-
kompromis i konsensus
4.10.20224.10.2022Chciałam dopytać o różnicę w pojęciach „kompromis” i „konsensus”, szczególnie w polityce. Czy można ich używać zamiennie? (w moim rozumieniu nie należy). A także, czy można wciąż mówić o konsensusie, jeśli doszło do niego na drodze obustronnych ustępstw (dla mnie to już kompromis)?
Słownik PWN podaje, iż jest to «porozumienie osiągnięte w wyniku dyskusji i kompromisu». Zatem, czy żeby mówić o konsensusie, najpierw musi dojść do kompromisu? Zawsze uważałam to za dwa rozłączne zjawiska i pojęcia.
-
pytania retoryczne ponownie12.10.201412.10.2014[Dalsza część wypowiedzi dot. pytań retorycznych – nie przyjęta przez nieugięty system]. Wydaje mi się, że w zdrowym zakresie wszystko jest dla ludzi – nawet emotikony. Czy nie stanowią również pewnej forma komunikacji, dzięki której możemy okazać np. nie wypowiedzianą słowami nutkę sympatii :)
Z wyrazami szacunku
Czytelnik -
różności ortograficzne11.04.200311.04.2003Szanowni Państwo,
chciałabym prosić o poradę w następujących kwestiach:
1. Jak należy zapisywać – w przypisach i bibliografii – nazwy czasopism obcojęzycznych: czy według polskich zasad pisowni – wszystkie człony wielką literą?
2. Nazwy traktatów: np. traktat w Mastricht – w publikacjach o Unii Europejskiej najczęściej spotykam zapis wielką literą.
3. Pisownia umownych nazw odnoszących się do różnych wydarzeń historycznych, np.: okrągły stół, żelazna kurtyna czy Wiosna Ludów.
Z góry dziękuję za odpowiedź
Pozdrawiam
Elżbieta Kossarzecka
-
Skrótowiec MWRiOP 6.10.20166.10.2016Bardzo proszę o rozstrzygnięcie, czy w pracy naukowej (dotyczy systemu kształcenia w dwudziestoleciu międzywojennym), w której bardzo często wspominam o Ministerstwie Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego, mogę stosować skrót Ministerstwo WRiOP, czy może powinno być wyłącznie MWRiOP.
A co z ministrem? Jak skrócić wyrażenie Minister Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego? Czy mogłoby być po prostu Minister WRiOP, a może skoro WRiOP jest skrócone, to powinno być również Min.
-
Sowiecki a radziecki
25.03.202114.06.2018Szanowni Państwo,
czy wiadomo, kiedy zaczęto używać staropolskiego słowa radziecki w znaczeniu rosyjskiego sowietskij zamiast kalki sowiecki? Jeśli się nie mylę, przed wojną nawet polscy komuniści mówili wyłącznie Sowiety i sowiecki.
Z poważaniem,
Łukasz
-
Arbitralny 5.09.20185.09.2018Słowo arbitralny definiowane jest jako ‘bezkompromisowy, narzucony bez możliwości sprzeciwu’; ma wydźwięk, zdaje się, negatywny.
Często spotykam się z nim w pracach dotyczącej statystyki w znaczeniu ‘umowny, konwencyjny’, na przykład w odniesieniu do: wartości prawdopodobieństwa, parametru („Analiza danych […]” Zięby), progu, przedziału ufności (Google), tj. wartości liczbowych ogólnie przyjętych, ustanowionych na drodze porozumienia.
Czy takie użycie należałoby uznać za element naukowego żargonu?
-
były5.05.20065.05.2006Czy poprawne jest wyrażenie państwo byłego Układu Warszawskiego? Wątpliwości biorą się stąd, że zestawienia była żona (były mistrz, alkoholik, członek itp.) oznaczają osoby, które straciły jakąś cechę, ale wciąż istnieją. O zmarłym nikt nie powie były mąż, były papież. Podobnie nie istnieje nic, co można by nazwać byłym Układem Warszawskim (byłym ZSRR, byłą Jugosławią).
-
do Jasina czy Jasinia?23.06.200523.06.2005Mieszkańcy wsi Jasin (koło Swarzędza, Wlkp.) używają w piśmie i w mowie formy w Jasiniu mimo braku zmiękczenia w nazwie wsi (Jasin, nie Jasiń). Wręcz poprawiają, jeśli ktoś powie w Jasinie. Wydaje mi się, że należy uznać formę w Jasiniu za obowiązującą na co dzień. Co jednak zrobić z oficjalnymi pismami i wypowiedziami? Czy ta wieś kiedyś mogła nosić nazwę Jasiń?
-
Gdzie dwóch Polaków, tam trzy zdania15.03.201115.03.2011Szanowni Państwo!
Zastanawia mnie pochodzenie przysłowia „Gdzie dwóch Polaków, tam trzy zdania”. Zastanawia mnie fakt, że w języku angielskim funkcjonuje podobny twór językowy, jednak odnoszący się do Żydów, nie Polaków. Zatem: skąd wzięło się to powiedzenie i jakie było jego oryginalne brzmienie? -
Jak zacząć mail?15.11.201015.11.2010Szanowna Poradnio,
czy jest jakaś pośrednia forma powitania pomiędzy oficjalnym Dzień dobry a – właściwie poufałym – Cześć? Rozwiązaniem mogłoby być Witam, lecz to zakłada nierównowagę. Interesuje mnie zwłaszcza kontekst korespondencji mailowej (Internet wszak z założenia zbliża ludzi :) – czy można rozpocząć maila od Witam własnie zamiast sztywnym i niespotykanym właściwie w wirtualnym świecie Dzień dobry? Jeśli nie – czy jest jakaś alternatywa?
Pozdrawiam,
Edgar Filip Różycki